Kazanie z dnia 14.09.2014 r. – Pastor Piotr Bronowicki

14 wrz 2014

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Kazanie z dnia 14.09.2014 r. – Pastor Piotr Bronowicki

Kazanie z dn. 14 września 2014 – głoszący Pastor Piotr Bronowicki

Pierwszy list św. Pawła do Koryntian:

Rozdział 1, wersety 10-31.

Rozdział 2, wersety 1-8.

Przypatrzcie się zatem sobie, bracia, kim jesteście według powołania waszego, że niewielu jest między wami mądrych według ciała, niewielu możnych, niewielu wysokiego rodu. Ludzie, którzy są bardzo wykształceni rzadko przychodzą do poznania prawdy. Słowo Boże mówi, że tacy ludzie są często zadufani w swojej mądrości i wykształceniu. Nauka bardzo często stoi na przeszkodzie poznania Boga. Pomaga w roztrząsaniu wszystkiego, co jest napisane w Piśmie Świętym – form gramatycznych, historii, geografii. Naukowcy znaleźli w Piśmie Świętym wiele sprzeczności. Dlaczego? Bo to oni wyjaśniają Słowo Boże, a nie jego autor.  W Piśmie Świętym nie ma ani jednej sprzeczności.

Krzyż Chrystusowy jest dla nas mocą Bożą ku zbawieniu, ku rozwiązaniu problemów. Pan chce nam coś objawić w tej sprawie – abyśmy zaczęli chodzić w wielkim zwycięstwie przed Jego obliczem. Kiedy ewangelia do nas przychodzi, to przychodzi w słowie mądrości i mocy. Te dwie rzeczy muszą się łączyć. Musimy wejść w krew Jezusa i już tam pozostać na zawsze. W Bogu nie ma żadnej ciemności. Duch Święty bada wszystko, nawet głębokości Boże i jest tam światłość. A my musimy mieć wewnętrzne światło, żeby wejść w krew Jezusa, zamieszkać tam na stałe, żeby oświetlała nas Boża światłość. Jesteśmy powołani przez Boga w szczególnym celu. Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i niewiastę, żeby mieć z nimi społeczność. Chcemy, aby Bóg się cieszył, że jesteśmy na nabożeństwie, żeby Pan mógł do nas mówić, a my żebyśmy słuchali i odpowiadali. Jest pewien cel do osiągnięcia – mamy zniweczyć dzieła diabelskie. Bóg powiedział: ja was powołuje do tego, posłałem mojego Syna, żeby was zbawił, odkupił, wyrwał z ciemności, ale przede wszystkim aby zniweczył dzieła diabelskie. I nas, którzy jesteśmy do tego powołani, ma przyuczać i posyłać abyśmy to czynili. Żeby to zrobić potrzebna jest moc. Mamy chodzić w mocy, bo coraz więcej będzie ataków diabelskich, a my mamy dać im odpór. Jak widzimy dzieło diabelskie, to powinna do nas napłynąć moc, z której wynika konkretne działanie przeciwko mocy demonicznej. Stajemy w imieniu Jezusa.

Przez krew Jezusa mamy zwycięstwo. Krew przymierza przezwyciężyła śmierć i otworzyła grób. Jezus został złożony w grobie i przez krew został podniesiony. Krew przymierza otworzyła niebiosa. Jeśli potrzebujemy w czymś zwycięstwa, to musimy pamiętać, że krew przymierza daje zwycięstwo w każdej sferze życia. Diabeł nie może wytrzymać ogłaszania mocy krwi Jezusa.

Kiedy Jezus zmarł na krzyżu i wszedł do piekła, wszystkie demony chciały się na Niego rzucić. Miały przygotowane najgorsze rzeczy, jakie można zrobić człowiekowi. Chciały Go rozszarpać na pojedyncze atomy, tak zniszczyć, aby już nigdy nie było wspomnienia o Nim. Z całą mocą się rzuciły, ale moc krwi Jezusa jest tak potężna, że przeciwstawiła się całej mocy demonicznej. Jeden demon przychodzi nas atakować i uważa, że krew Jezusa nic mu nie zrobi. Każdy demon, który przyjdzie nas atakować, był w momencie śmierci Jezusa, a my jesteśmy upoważnieni do tego, żeby demonom o tym przypominać.