Kazanie z dnia 28.09.2014 r. – Pastor Piotr Bronowicki

28 wrz 2014

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Kazanie z dnia 28.09.2014 r. – Pastor Piotr Bronowicki

Kazanie z dn. 28 września 2014 – głoszący Pastor Piotr Bronowicki

Czwarta Księga Mojżeszowa:

Rozdział 13, wersety 27-33,

Rozdział 14, wersety 1-45.

Naród Izraelski w czasie swojej wędrówki miał pełne zaopatrzenie. Kiedy doszli do ziemi obiecanej, okazało się, że jest ona zajęta przez olbrzymów. Ziemia ta miała niesamowite płody rolne – jedną kiść winogron musiało nieść dwóch ludzi. Olbrzymi zamieszkujący tę krainę nie uważali, aby ludzie byli dla nich jakimkolwiek zagrożeniem.

Jak czytamy, większości ludzi nie upodobał sobie Bóg. Mojżesz wysłał 12 ludzi, by obejrzeli ziemię obiecaną. Z tych 12 ludzi wróciło tylko 2. Słowo Boże mówi, że ci wszyscy ludzie byli nawróceni, ochrzczeni, nakarmieni tym samym Słowem Bożym w mocy i napojeni tym samym Duchem Świętym, poddani tej samej sytuacji i tak samo przygotowani. Inaczej mówiąc, zostaliśmy przygotowani, pobłogosławieni, poprowadzeni, stanęliśmy u granic ziemi obiecanej. Bóg błogosławi, zgromadza nas razem, naucza, chroni od zła, uzdrawia i teraz oczekuje, że wydamy owoce godne upamiętania.  Stajemy przed ziemią obiecaną i Bóg posyła różne słowa, proroctwa, widzenia, które wskazują na Boże obietnice. Co spostrzegamy? Ziemia obiecana jest rzeczywiście piękna, wspaniała, są przebudzenia, uzdrowienia, wyganianie demonów, dzieła świadczące o tym, że Królestwo Boże jest wśród nas. A Bóg nam obiecuje jeszcze więcej. Ale stoimy i widzimy problemy – olbrzymy. Diabeł zagradza wejście. Ale większy jest ten, który jest w nas niż ten, który jest na świecie.

W człowieka może wejść taki duch narzekania, co by się nie działo, zawsze jest źle. Zawsze jest w nieodpowiednim miejscu i czasie. Jeżeli budujemy, to przy budowie potrzebne są równe kamienie. A taki człowiek jest z każdej strony wystający, nie ma jak go wbudować. Bóg przygotowując cegły do budowy świątyni musi równo je ociosać, a nie każdy chce się temu poddać.

Przed wejściem do ziemi obiecanej jest pustynia. Przyjmujemy Jezusa, chrzest wodny i pierwsze, gdzie musimy się udać to pustynia. Zanim wejdziemy do ziemi obiecanej, a rzeczy zaczną się dziać, musimy przejść przez pustynię. Każdy ma wyznaczony czas, ile tam pozostanie. Jeśli uchybimy choćby jednego dnia, to za ten dzień będzie dodany dodatkowo rok.