Kazanie z dnia 21.12.2014 r. – Pastor Piotr Bronowicki

21 gru 2014

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Kazanie z dnia 21.12.2014 r. – Pastor Piotr Bronowicki

Kazanie z dn. 21 grudnia 2014 r. – głoszący Pastor Piotr Bronowicki

List św. Pawła do Rzymian:

Rozdział 11, wersety 1-36.

Na samym początku czytamy, że Bóg używa swoje sługi – proroków. Jest tu mowa o Eliaszu, proroku bardzo szczególnym. Prorok, który z jednej strony staje wiernie za Bogiem i dobitnie tłumaczy narodowi izraelskiemu, jak należy służyć Bogu, a z drugiej wydaje się być człowiekiem strachliwym. Wydawałoby się, że to było u schyłku jego dni, a Słowo Boże mówi, że nie początek zbawia, tylko koniec. Chyba nie do końca tak jest z Eliaszem, jeśli sobie uświadomimy, że ukazał się on wraz z Mojżeszem, kiedy Jezus poszedł na górę przemienienia.

Bóg zatrzymał deszcz na 3,5 roku. Bóg powiedział Eliaszowi, aby poszedł do Achaba i powiedział, że niedługo spadnie na ziemię deszcz. Eliasz modlił się do Pana, wysyłał swojego sługę na górę, aby sprawdził, czy widać jakieś chmury. Siedem razy sługa wchodził na górę i dopiero za siódmym razem powiedział Eliaszowi, że widać małą chmurkę, wielkości dłoni. To, czego Bóg chce nas nauczyć, to to abyśmy naprawdę odbierali głos Boży, bo przychodzi czas kiedy możemy się opierać tylko na Słowie Bożym. Wszystko dookoła nas będzie zachwiane – strefa cudów, uzdrowień, wszystko zostanie skażone.

Pan powiedział do Eliasza, aby wyszedł z pieczary, gdyż Bóg będzie przechodził. Za pierwszym razem przychodzi potężny wicher, który wstrząsa górami i kruszy skały. Jak się musiał czuć Eliasz? Za tym wiatrem szło trzęsienie ziemi. Eliasz nigdzie nie uciekał, pozostał w jaskini. Następnie był potężny ogień. A kiedy wszystko ucichło, Eliasz usłyszał leciutki powiew i natychmiast zakrył swoją twarz szatą, bo wiedział, że to jest Pan. Sam Bóg do niego przemówił. Co Eliasz miał powiedzieć? Przepraszać za to co mówił? Nie, on był konsekwentny. Pan powiedział do Eliasza, że najpierw musi dokończyć to, co zostało rozpoczęte, a wtedy zostanie zabrany.

Zatwardziałość przyszła na Izraela do czasu, kiedy poganie w pełni wejdą do Królestwa. Jest określona liczba ludzi z pogan, którzy mają wejść. I wtedy to zostanie dopełnione Izraelem i tymi, którzy zostaną zabici w wielkim ucisku. Przy naszym nieposłuszeństwie ktoś inny zajmie nasze miejsce. Nasze nieposłuszeństwo nie jest tragedią dla Boga. Nieposłuszeństwo Bogu jest tragedią dla nas.