Kazanie z dnia 16.08.2015 r. – Pastor Piotr Bronowicki

16 sie 2015

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.


Kazanie z dnia 16.08.2015 r. – Pastor Piotr Bronowicki

Kazanie z dn. 16 sierpnia 2015 r. – głoszący Pastor Piotr Bronowicki

List św. Pawła do Rzymian:
Rozdział 8, wersety 1-39.

To jest dla nas największą radością, że nikt i nic nie może nas odłączyć od miłości Chrystusowej. Jedyną osobą, która może to zrobić, to jesteśmy my sami. Jezus na ziemię przyszedł w bardzo konkretnym celu. My na tej ziemi też pojawiliśmy się z konkretnym zadaniem do wykonania. Jest to zadanie, jakie powierzył nam Bóg. Albo o tym wiemy, albo nie i postępujemy po swojemu. Słowo Boże mówi, że ci, którzy żyją według ciała, myślą o tym, co cielesne, a ci, którzy żyją według ducha, myślą o tym, co duchowe. Jeśli nie myślimy o tym, co niebiańskie, to nie wiemy, jaki plan nam Bóg ułożył, jakie zlecił zadanie.
Nasze dążenia muszą ustawicznie iść w kierunku duchowości. Po to poznajemy Jezusa, zaczynamy widzieć Jego wolę, zaczynamy czytać Jego Słowo, aby wejść w ten nurt, który On rozpoczął, aby wejść w to zadanie, do którego nas powołał. Musimy zdać sobie sprawę, że nie jesteśmy na ziemi bezcelowo. Cielesność to jest coś, co wiąże się ze sposobem postępowania w tym świecie. Jeśli zauważamy w swoim życiu, że się z kimś kłócimy, to możemy wyciągnąć wniosek, że jesteśmy cieleśni i potrzebujemy Bożego ratunku. Jeśli wyciągniemy właściwy wniosek, to we właściwym kierunku pójdziemy. Jeśli jesteśmy cieleśni, to pójdziemy za tym światem, a świat i rzeczy na nim spalone będą. My musimy siedzieć w okręgach niebieskich, dlatego szukajmy społeczności z Bogiem i celowości w naszym postępowaniu. Pamiętajmy, że mamy być ludźmi, którzy naprawdę wyzbywają się zwykłych ziemskich zasad postępowania. Jeśli mamy myśli, że musimy komuś ostro odpowiedzieć, to znaczy, że mówi do nas duch, któremu musimy się przeciwstawić.
Jeśli lubimy grzeszyć, grzech jest dla nas przyjemnością, to nigdy z nim nie zerwiemy. Jeśli chcemy zmienić życie na życie duchowe nie robiąc żadnego wysiłku, to nic z tego nie będzie. Mamy włożyć nasz wysiłek i wtedy przychodzi błogosławieństwo Boże, łaska Boża. Jest wiele rzeczy w życiu chrześcijanina, które dostaje się za darmo, ale też jest wiele rzeczy, które wymagają od nas podjęcia wysiłku. Jeśli damy się prowadzić Duchowi Świętemu, to stajemy się synami i córkami samego Boga. Bóg chce na ziemi coś zrobić i używa swoich synów i swoje córki, nie działa przez obcych.