Aktualności

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Kazanie z dnia 01.06.2014 r. – Pastor Piotr Bronowicki

Kazanie z dn. 1 czerwca 2014 r. – głoszący Pastor Piotr Bronowicki

List św. Pawła do Rzymian:

Rozdział 12, wersety 1-21

W rozdziale tym wymienione są rady dla życia chrześcijańskiego. Nie jest najważniejsze, abyśmy potrafili wszystko powtórzyć słowo w słowo, ale należy te rady wziąć i wbudować w życie duchowe.

Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, Ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata.” (ew. św. Mateusza, 28:19-20).

Mamy być ludźmi, którzy czynią coś, co jest ważne. Chrzest w życiu człowieka to początek tego, co ma się stać w duchowym życiu człowieka. Jak rozpoczynamy nasze życie z Jezusem i jesteśmy z Nim w przymierzu, to zaczynamy coś nowego w naszym życiu robić. Mamy inne pragnienia, dążenia, inny światopogląd.  Człowiek, który jest w przymierzu z Panem ma rozjaśniony umysł i rozumie, co jest napisane w Słowie Bożym. Kiedy jesteśmy w konkretnej potrzebie i otwieramy Pismo Święte, to to pismo zaczyna mówić i wskazuje odpowiedź. Żeby postępować w naszym życiu właściwie potrzebujemy, aby Bóg nam powiedział gdzie mamy się udać, dlatego w Słowie Bożym jest powiedziane „ucząc je przestrzegać”, czyli nauczajcie, co mają czynić.

Apostoł Paweł powiedział, żebyśmy składali ciała swoje jako ofiarę Bogu, żywą, święta i miłą, abyśmy się nie dostosowywali do tego świata, a żebyśmy się dali przekształcić poprzez odnowienie umysłu.

Każdy człowiek ma powierzone inne zadanie, ale chodzi o to abyśmy nie wykonywali swojego działania, ale wykonywali zadania Boże. Nie musimy naśladować świata, powinniśmy natomiast analizować, jak ludzie dookoła nas postępują i zastanawiać się czy jest to też dla nas korzystne i zgodne z wolą Boga.

Miłość niech będzie nieobłudna. Brzydźcie się złem, trzymajcie się dobrego.” (List św. Pawła do Rzymian, 12:9)

W greckim tekście jest inna nazwa miłości ludzkiej, a inna miłości Bożej. Miłość Boża to ta, która mówi co uczynił Bóg dla człowieka, jest bezkrytyczna i nie ocenia człowieka. Musimy żyć w miłości Bożej, a za tą miłością muszą iść czyny.

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Kazanie z dnia 30.05.2014 r. – Pastor Robert Sosidko

Kazanie z dn. 30 maja 2014 r. – głoszący Pastor Robert Sosidko

Przypowieści Salomona:

Rozdział 22, wersety 1-29.

Bóg ustanowił człowiekowi pewne zasady, przepisy, reguły, w obrębie których człowiek może się poruszać. Niektórzy uważają, że te ramy są zbyt ciasne i duszą się w tym, co Bóg daje. Uważają, że to krępuje ruchy ludziom kreatywnym, o światłym umyśle.

Cenniejsze jest dobre imię niż wielkie bogactwo, lepsza przychylność niż srebro i złoto.Za czym dążą ludzie? Ludzie chcą mieć dobra, które wykorzystują, aby ludzie pozytywnie ich odbierali. Kiedy coś komuś dają, chcą aby wszyscy dookoła o tym wiedzieli.

Przezorny, widząc niebezpieczeństwo, ukrywa się, lecz prostaczkowie idą naprzód i ponoszą szkodę. Patrzymy na ten werset trzeci po ludzki. Kiedy jest niebezpieczeństwo, to ludzie uciekają, chroniąc siebie i najbliższych. Człowiek rodzi się z pragnieniem życia i robi wszystko, aby to życie utrzymać. Patrząc na to z duchowej strony. Człowiek przezorny to mądry, rozsądny.  Ludzie często mówią, że są wypełnieni Duchem Świętym i ich pewne rzeczy nie dotyczą i nie ruszają. Jest to duże niebezpieczeństwo. Przezorny widząc niebezpieczeństwo ukrywa się za Jezusem. Tylko On może nam pomóc przezwyciężyć pokusy świata.

Nagrodą za pokorę i bojaźń Bożą jest bogactwo, cześć i życie. Tu nie jest mowa o pieniądzach, ale o bogactwie, które spada z nieba, po tym jak Jezus zmartwychwstał. Słowo Boże często nas nawołuje do bycia pokornym. To bardzo niewygodna postawa. Boli kark od schylania głowy, kolana od klękania, występuje psychiczne cierpienie. Pokora i bojaźń to dwie rzeczy, które przybliżają do Boga.

Leniwy mówi: Lew jest w podwórzu, mogę być rozszarpany na środku ulicy. Lenistwo to nie tylko przypadłość ludzi na świecie, którym nie chce się czegoś robić. Leniwy zawsze znajdzie jakieś tłumaczenie. Nie czytam Biblii, bo…, nie modlę się, bo…. Ludzie leniwi są bardzo kreatywni w wymyślaniu usprawiedliwień.

Chcę cię dziś pouczyć o twojej drodze, abyś swoją ufność pokładał w Panu. Ufność tylko w Panu. Każdy idzie drogą, wciąż podążamy drogą duchową. Bóg nam ją wyznacza i naszym zadaniem jest z niej nie schodzić.

Wypędź naśmiewcę, a ustanie kłótnia i ucichnie swar i zniewaga. Jeśli brakuje nam pokoju to musimy się zastanowić czemu tego pokoju nie mamy. Bóg daje pokój przewyższający wszelkie poznanie i rozum. Mając pokój, musimy przekazywać ten pokój innym.

Błogosławiony jest człowiek życzliwy, gdyż udziela ze swojego chleba ubogiemu. Chlebem jest Słowo Boże. Ludzie życzliwi modlą się o swoich braci w potrzebie, taki człowiek jest błogosławiony. Czytając ten rozdział wychodzi na to, że musimy mieć w sobie miłość, która pochodzi od Boga.

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Kazanie z dnia 25.05.2014 r. – Pastor Piotr Bronowicki

Kazanie z dn. 25 maja 2014 r. – głoszący Pastor Piotr Bronowicki

W Starym Testamencie opisany został w sposób bardzo dokładny strój kapłana. Kapłan miał na sobie lniane spodnie, na które nakładana była lniana tunika, następnie lniany pas do przewiązania tuniki. Następnie na tunikę zakładany był płaszcz wyprodukowany z wełny niebieskiego koloru. Element wokół szyi był bardzo dokładnie obszyty skórą, żeby się nie rozrywał. Do płaszcza na samym dole były przyczepione na przemian dzwoneczki i jabłka granatu. Na ten płaszcz zakładany był efod. Efod miał zrobione złote paski, na wierzchu natomiast były umieszczone kamienie, onyksy, oprawione w złoto. Na każdym z kamieni było wypisane po 6 plemion izraelskich. Na efod był nałożony napierśnik, który był przymocowany na złotych sznurach. Na napierśniku było 12 kamieni, na każdym kamieniu było wypisane po jednym plemieniu izraelskim. Napierśnik miał kieszeń, w której kapłan trzymał Urim i Tummim – losy do rzucania. Następnie, kapłan miał założony na głowę zawój, który był wykonany z lnu. Na zawój włożona była korona.

To wszystko było wykonywane przez najlepszych fachowców, których mądrość wypływała od samego Boga. Lud izraelski miał wspaniały rytuał, którego przebieg w każdym szczególe był ustalony przez Boga. Kiedy Jezus przyszedł na ziemię i zmarł na krzyżu, w świątyni coś się wydarzyło. Zasłona oddzielająca miejsce święte od najświętszego została przerwana od góry. Wcześniej do najświętszego miejsca mógł wchodzić tylko kapłan i musiał mieć ze sobą zabite zwierzę, by przebłagać Boga za cały lud. Niektórzy ludzie myślą, że skoro Bogu podobały się te rytuały, to może należy je wciąż czynić. Jednak na podstawie Słowa Bożego wiemy, że to miejsce najświętsze zostało odkryte, a droga przed Boży tron jest dla ludzi otwarta. Bóg chce, aby każdy człowiek, który przed Nim staje, był przyozdobiony. Bóg dba o ozdoby względem każdej istoty, która została stworzona. Każde stworzenie musi być przyozdobione. My jako chrześcijanie stajemy przed Bożym obliczem w szacie sprawiedliwości. Słowo Boże mówi, że przyodziani, a nie nadzy przed Bogiem będziemy odnalezieni.

Człowiek, który przyjmuje ubranie od Pana jest tak jakby ubrany i nieubrany. Nie jest nagi, ale nie jest ubrany do służby. Do służby musi być przyodziany, ozdobiony, mieć konkretne ozdoby, namaszczenie, dzieła w życiu, Boże ukierunkowanie i wskazówki. Jak wchodzimy do służby, to mamy być w takiej jedności z Bogiem, aby nie było możliwości  zabrania tego co Boże.

Słowo Boże mówi, że Jezus dba o swoją oblubienicę, żeby była przyodziana w szaty sprawiedliwości, a potem żeby miała wszystkie ozdoby, które się jej należą.

Bóg do narodu izraelskiego powiedział, co mają robić, jak czynić. Porównajmy to z tym, co czynili ludzie w pierwszym kościele, po przyjściu Jezusa. Apostołowie nie mieli niczego, żadnej liturgii. Schodzili się na modlitwę, łamanie chleba, głosili ewangelię. I czynili to z Bożą mocą. Bóg powiedział, abyśmy nie wracali do starych zasad. Pomyślmy, jak pięknie wyglądał kiedyś kapłan, który miał stawać przed Bożym obliczem i zastanówmy, jak mamy wyglądać my, kiedy stajemy przed Bogiem.

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Kazanie z dnia 23.05.2014 r. – Pastor Robert Sosidko

Kazanie z dn. 23 maja 2014 r. – głoszący Pastor Robert Sosidko

Przypowieści Salomona:

Rozdział 19, wersety 1-29.

Rozdział ten jest bogaty w napomnienia, pouczenia i korygowanie postępowania człowieka. Czytając ten rozdział można się zastanawiać: kim ja jestem, skoro cały czas trzeba mnie napominać? W jakim stanie rozsądku i duchowego intelektu jestem, skoro trzeba mnie korygować? Wiemy, że w pewnych sprawach coś musi uleć zmianie, poprawić się na lepsze.

Jeśli idziemy za Jezusem, to On nam oświetla drogę i widzimy jak stąpać.

Głupota prowadzi człowieka na manowce. Głupie postępowanie każdemu się przydarza, ale Bóg nie chce abyśmy robili głupie rzeczy. Jeśli czytamy Słowo Boże to jesteśmy najmądrzejszymi ludźmi na świecie.

Jeśli idziemy Bożą drogą, to nie lekceważymy rad. Wiemy, że Bóg zbawia, że trzeba przyjąć zbawienie i Jezusa do serca, ale może się zdarzyć, że ktoś mimo takiej wiedzy, w to nie uwierzy. Można zaczytywać się w Biblii, ale w ogóle w nią nie wierzyć.

Jeżeli przestaniemy słuchać napomnień, słuchać biblii i się modlić to oddalimy się od słów mądrości. Biblia to narzędzie do wychowania, naprowadzania, pełne wskazówek, aby człowiek Boży był doskonały i do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany. Bóg nas ćwiczy. Bóg jest chodzącą mądrością i każdy kto Mu służy jest człowiekiem mądrym.

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Kazanie z dnia 18.05.2014 r. – Pastor Tytus Pikalski

Kazanie z dn. 18 maja 2014 r. – głoszący Pastor Tytus Pikalski

Cudowne są świadectwa twoje, Dlatego ich strzeże dusza moja. Wykład słów twoich oświeca, Daje rozum prostaczkom.(Ps. 119:129-130).

Pastor Tytus Pikalski był gościem w naszym zborze. Podzielił się z nami wieloma świadectwami, mówiącymi o Bożym działaniu w życiu jego i ludzi, których spotkał na swojej drodze. Opowiedział wzruszającą historię swojego nawrócenia. Podzielił się historiami ze swojej służby i sytuacjami, z którymi się zmagał.

Słowo wygłoszone przez pastora Tytusa jest wspaniałym świadectwem miłości Bożej i tego, że Bóg działa w cudowny sposób.

Zachęcam do wysłuchania całego kazania!

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Kazanie z dnia 16.05.2014 r. – Pastor Robert Sosidko

Kazanie z dn. 16 maja 2014 r. – głoszący Pastor Robert Sosidko

Ewangelia św. Jana:

Rozdział 2, wersety 1-25.

Ten fragment Pisma mówi o pierwszym cudzie dokonanym przez Jezusa. Jezus został zaproszony na wesele wraz ze swoimi uczniami. Matka Jezusa, Maria, dowiedziała się, że zabrakło wina. Powiedziała o tym swojemu synowi, a sługom przykazała, by czynili wszystko, co Chrystus powie. Jezus nakazał, by napełnili stągwie wodą po sam brzeg, żeby nikt nie powiedział, że do wody zostało dolane wino.

I rzekł do niego: Każdy człowiek podaje najpierw dobre wino, a gdy sobie podpiją, wtedy gorsze; a tyś dobre wino zachował aż do tej chwili.(Ew. św. Jana, 2:10).

Jest tu napisane: każdy człowiek, bo człowiek nie potrafi inaczej. Świat nam oferuje rzeczy dobre, ale one się kończą. A Bóg najpierw daje bardzo dobre rzeczy, a później jeszcze lepsze. Szatan oferuje nam też na pozór dobre rzeczy, które często są bardzo dobrymi kopiami Bożego działania. Z tym, że to Bóg nam daje oryginał, który nie ma żadnych skutków ubocznych, zawsze sprawia radość, pokój i jest z korzyścią dla nas.

Dlaczego kiedy człowiek się uświęca jest tak ciężko? Bo wrośliśmy w ten świat i ciężko się z tego wyrwać. Świat nam coś zaoferuje, nam się to spodoba, jesteśmy w tym zauroczeni i ciężko jest z tego zrezygnować. Człowiek się broni, bo często myśli, że jak z czegoś zrezygnuje to to straci i nic nie dostanie w zamian.

Pewien człowiek powiedział do Jezusa, że jego sługa cierpi, jednak wystarczy tylko słowo z ust Jezusa, by człowiek ten został uzdrowiony. Słyszał o działalności Jezusa i uwierzył. Uświęcenie jest to wysiłek, który przybliża nas do Boga, abyśmy mogli Go słyszeć bez żadnych zakłóceń. Im bliżej Boga będziemy, to nie będzie takiej sytuacji, że demon będzie miał możliwość wejść między nas a Boga. Dochodzi do tego, że Bóg mówi nam, abyśmy pewnych rzeczy nie robili, chociaż nie są one uznawane za grzech. Jednak Bóg tego od nas oczekuje, bo nie wypada pewnych rzeczy robić dzieciom Bożym.

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Kazanie z dnia 11.05.2014 r. – Pastor Piotr Bronowicki

Kazanie z dn. 11 maja 2014 r. – głoszący Pastor Piotr Bronowicki

List do Hebrajczyków:

Rozdział 7, wersety 1-28.

Te słowa wskazują na pewien ciąg zdarzeń – do Daniela Duch Święty powiedział, by zapieczętował księgę, ponieważ musi ona być zapieczętowana do czasu. Natomiast do Jana już zostało powiedziane, by księgi nie pieczętował, bo czas się właśnie przybliżył. Skoro zostało to powiedziane do Jana 2 tysiące lat temu, że czas się przybliżył, to co dopiero my mamy powiedzieć? Musimy sobie zdawać sprawę z okoliczności. Bóg pokazuje, że w czasach ostatecznych ludzie brudni będą jeszcze bardziej się brudzić, a ludzie uświęceni będą bardziej się uświęcać. Nie ma już czasu na brudzenie się. Bóg umieścił w naszym sercu trochę swojej światłości i powiedział: niech to się rozrasta, czyń wszystko, aby się bardziej uświęcać. Musi nam zależeć na uświęcaniu się. Niektórzy ludzie machają na to ręką i mówią, że wystarczy być na nabożeństwie, śpiewać w czasie uwielbienia i słuchać kazania pastora. Jednak Bóg chce zupełnie inaczej. Chce abyśmy się napełniali Jego słowem, nie tylko w czasie zgromadzenia. Nieraz patrzymy na ludzi działających w imieniu Jezusa i zastanawiamy się, jakie to jest wspaniałe i też byśmy tak chcieli. Za każdym razem, kiedy Bóg chce używać ludzi, to muszą za to zapłacić. Trzeba poświęcić swój czas na czytanie Słowa Bożego. Bóg zaczyna wtedy ludzi dotykać, w różnych sferach ich życia, pewne rzeczy zmieniać. To jest ta zapłata.

Jezus staje się wzorem. Sięga do wcześniejszych czasów, kiedy nie było zakonu. Gdyby Jezus przyszedł jako potomek Aarona, jako kapłan, to byśmy nie wiedzieli do końca, czy my jako poganie na pewno należymy do tego rodu? A On wyszedł z pokolenia Judy, aby właśnie nie było takich wątpliwości. Wyszedł według nowego porządku i zostaliśmy powołani, byśmy się stali nowym ludem Bożym. Mamy być królami i kapłanami Boga żywego według porządku Melchisedeka, a nie Aarona.

Bóg wszystkich nas chce przygotować do takiej „melchisedekowej” służby. Dzieci Boże są przygotowywane nie do poniewierania nimi, bo nie jesteśmy przeznaczeni na gniew, ale na zbawienie, błogosławieństwo, królowanie, wykonywanie Bożego dzieła. Mamy być królami i kapłanami. A w czym? Słowo Boże nam mówi, że mamy na przykład panować nad grzechem. Tak to jest zazwyczaj, że chcemy być królami jeśli chodzi o chwalenie, docenianie, podziwianie, a kiedy należy coś zrobić, to wtedy już nie chcemy. A król musi decydować o wielu rzeczach, a Słowo Boże mówi, że mamy być królami nad grzechem.

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Kazanie z dnia 09.05.2014 r. – Pastor Robert Sosidko

Kazanie z dn. 9 maja 2014 r. – głoszący Pastor Robert Sosidko

List św. Pawła do Rzymian:

Rozdział 5, wersety 1-21

Apostoł Paweł wylicza nasze korzyści i przywileje. Czasami tego nie chcielibyśmy widzieć, bo niektóre na początku są przykre, ale tylko wtedy, kiedy patrzymy na nie w kontekście teraźniejszości. Paweł zachęca nas do tego, abyśmy patrzyli na rezultat tego, co Bóg zrobi w naszym życiu.

A nie tylko to, chlubimy się też z ucisków (…)

To jest werset, który już nie jest taki przyjemny. Nikt nie lubi ucisków, które w danym czasie przeżywa, jednak Bóg nas uczy przez doświadczenie. Jest napisane, że kto cierpiał cieleśnie, zaniechał grzechu. Nigdzie nie jest powiedziane, że kto dostawał tylko dobre rzeczy zaniechał grzechu.

Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli;

Lecz śmierć panowała od Adama aż do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie popełnili takiego przestępstwa jak Adam (…)

Moglibyśmy się zastanawiać, czy zjedzenie owocu jest takim wielkim przestępstwem? Adam zjadł, bo był posłuszny żonie, czyli grzech popełniła Ewa. Jednak to Adam był stworzony pierwszy i wedle praw, jakie ustanowił Bóg, to mężczyzna jest zwierzchnikiem kobiety. Jeśli kobieta popełniła coś złego, to cała odpowiedzialność spada na zwierzchnika.

Wszak Chrystus, gdy jeszcze byliśmy słabi, we właściwym czasie umarł za bezbożnych.

Słowo klucz w tym wersecie, to, że umarł we właściwym czasie. Czy kiedyś zastanawialiśmy się nad tym, czemu akurat w tym czasie Jezus przyszedł? Bo wtedy nadszedł odpowiedni czas.

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Kazanie z dnia 04.05.2014 r. – Pastor Piotr Bronowicki

Kazanie z dn. 4 maja 2014 r. – głoszący Pastor Piotr Bronowicki

Drugi list św. Pawła do Tymoteusza:

Rozdział 2, wersety 1-26,

Rozdział 3, wersety 10-17.

Musimy być światłością na tym świecie, a światła nie bierze się po to, aby postawić je pod kloszem. Powinniśmy wyrażać swoje zdanie wszędzie tam, gdzie się znajdziemy i nie możemy się tego wstydzić. Pierwszą zasadą, jaką musimy stosować jako chrześcijanie to niezapieranie się Jezusa.

Jeśli my nie dochowujemy wiary, On pozostaje wierny, albowiem samego siebie zaprzeć się nie może.

W oryginale użyte są słowa „albowiem sam siebie odrzucić nie może”. Słowo Boże wyraźnie wskazuje, że nie możemy zaprzeć się Jezusa, ale trzeba nam zaprzeć się samych siebie, co oznacza, że odrzucamy samych siebie i przyjmujemy Jezusa. Jeśli mamy jakieś zdanie w konkretnej sytuacji, to musimy skonfrontować to zdanie ze zdaniem Jezusa Chrystusa i jeśli zdanie Jezusa jest inne, to musimy przyjąć zdanie Jego, a nasze własne odrzucić.

Bóg powiedział, że przyjdzie po raz drugi na ziemię. Niektórzy ludzie zaczynają się zastanawiać, czy na pewno przyjdzie, czy będzie koniec świata, czy też nie. Po raz kolejny ktoś zapowiada koniec świata, wszystkie media się na tym skupiają, a po raz kolejny się to nie wypełnia. To szatan wprowadza takie zamieszanie, aby ludzie w końcu machnęli na te sprawy ręką i przestali wierzyć, że kiedyś koniec świata nastąpi. Dlatego mamy wierzyć w to, co powiedział Jezus i tylko tym słowom ufać.

Bóg jest wierny. Powiedział w swoim Słowie, że dary i powołania Boże są nieodwołalne. Jest to pocieszające, bo gdybyśmy zgrzeszyli to od razu byśmy tracili służbę, a tak jeśli zgrzeszymy, to Bóg daje łaskę opamiętania. Służba, jaką Bóg dla każdego z nas przeznaczył, już jest nad nami, musimy tylko rzucić to, co robimy złego, uprać swoje szaty w krwi Barankowej i się wyprostować.

W Słowie Bożym jest powiedziane, że w czasach ostatecznych starcy będą mieli sny, a młodzieńcy widzenia. Młodzieńcy już zaczynają mieć te widzenia. Przygotujmy się na Bożą świętość, bo Boża chwała chce zstąpić na nasz zbór, ale nie może tego zrobić, bo naczynia jeszcze nie są odpowiednio przygotowane.

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Kazanie z dnia 02.05.2014 r. – Pastor Robert Sosidko

Kazanie z dn. 2 maja 2014 r. – głoszący Pastor Robert Sosidko

List św. Pawła do Efezjan:

Rozdział 1, wersety 1-23.

Bóg poleca nam, abyśmy pragnęli błogosławieństw duchowych. Wszystko jest dane przez Jezusa Chrystusa, a Bóg wyznaczył jedną drogę, jaką mamy iść – tę drogę wyznaczają ślady Jezusa.

„(…) Tajemnicę woli swojej, aby z nastaniem pełni czasów wykonać ją i w Chrystusie połączyć w jedną całość wszystko, i to, co jest na niebiosach, i to, co jest na ziemi w nim (…)” o jaką tajemnicę chodzi? Powinniśmy dążyć do świętości i powinniśmy uważać się za umarłych dla grzechu. Bóg nam daje obraz Jezusa i obietnicę, że posadzi nas w okręgach niebieskich, a Jezus przygotowuje nam mieszkania w niebie.

Bóg chce widzieć nasze dążenia w upodabnianiu się do Niego i Jego Syna. Bóg chce nas uczynić ludźmi świętymi, odłączonymi od tego co jest nieczyste, co nie chwali Pana. Bóg nas stworzył jako świętych i nienagannych w obliczu Jego miłości i to jest ten obraz, do którego Pan chce abyśmy dążyli. To nie oznacza, że pozbywamy się czegoś i nic w to miejsce nie mamy. Kiedy Bóg cos z nas zabiera, to jest to nawyk czynienia złych rzeczy, a w zamian daje nawyk czynienia dobrych rzeczy.