Kazanie z dnia 27.06.2014 r. – Pastor Robert Sosidko

27 cze 2014

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Kazanie z dnia 27.06.2014 r. – Pastor Robert Sosidko

Kazanie z dn. 27 czerwca 2014 r. – głoszący Pastor Robert Sosidko

Księga Psalmów:

Psalm 105, wersety 1-45.

Jest to słowo bardzo pocieszające, będące zachętą do uwielbienia Boga. Uwielbianie nie należy do rzeczy, które mamy odhaczyć i jest wszystko w porządku, nie jest to czynność typowa dla naszego rozkładu dnia. Może to tak wyglądać, bo uwielbienie trzeba zaplanować, samo to nie przyjdzie – jest to nasza decyzja. Czasem trzeba powalczyć z ciałem, z szatanem, ze zmęczeniem, emocjami, duszą która nie za bardzo chce. To nasz duch aż się rwie do uwielbiania Boga.

Niech raduje się serce szukających Pana!

To nie jest automatyczne, że radujemy się, kiedy szukamy Pana. Musimy w sobie wzbudzić tę radość. Niech się raduje – to jest rada, wezwanie. Szukanie Pana to najlepsza rzecz jaką możemy robić.

Pamiętajcie o cudach, które uczynił

Człowiek jest osobą, która zapomina. Jak rzadko coś robimy, to zapominamy. Jeśli często dziękujemy Bogu, to będziemy o tym pamiętać, co dla nas uczynił.

Często słyszymy od ludzi takie wypowiedzi: nikogo nie zabiłem, nie okradłem, czciłem ojca i matkę. W Ewangelii czytamy historię o młodzieńcu, który zapytał Pana co ma czynić, a Jezus mu odpowiedział, aby sprzedał wszystko i rozdał ubogim. Ten człowiek spełniał przykazania. Jezus go nie zganił, nie powiedział, że źle robi. Świat nie będzie sądzony, że nie robił tego, czy czegoś innego. Bóg wie, że ludzie się modlą, poświęcają dla kościoła. Bóg będzie sądził i karał za to, że ludzie nie szukali Boga. Następstwem szukania Boga jest znalezienie miłości Jezusa Chrystusa i później chodzenie w tej miłości.

Każdy człowiek na ziemi stoi przed Bogiem i każda droga człowieka jest dla Boga jawna.  Ale czy ta droga jest właściwa? Należy wejść na właściwą drogę i w niej trwać. Jezus mówił: niech słowa moje w was trwają i wy we mnie trwajcie. Nie powiedział, aby zagościć tylko na chwilę, albo niech słowa moje trwają w was przez jakiś czas. Powiedział o trwaniu, które nie jest przerwane.

Nie tykajcie pomazańców moich I nie czyńcie nic złego prorokom moim!

Jeśli będziemy spełniać Bożą wolę, to Bóg nie pozwoli nas skrzywdzić. Jeśli będziemy się zachowywać i chodzić wedle tego, do czego nas Bóg namaścił, to będzie nas ochraniał w każdej sytuacji. Czytamy takie słowo, że jesteśmy tak cenni, że jakby się ktoś nas dotknął, to jakby się dotykał źrenicy Bożego oka. Nas – czyli ludzi należących do Boga, bo On jest osobą najważniejszą.