Kazanie z dnia 27.02.2015 r. – Pastor Robert Sosidko

27 lut 2015

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Kazanie z dnia 27.02.2015 r. – Pastor Robert Sosidko

 

Kazanie z dn. 27 lutego 2015 r. – głoszący Pastor Robert Sosidko

Ewangelia św. Łukasza:
Rozdział 6, wersety 20-49.

Jest tu mowa o zupełnie innych rzeczach niż te, o których mówi świat. Słowo Boże mówi, że błogosławieni są ubodzy, łaknący, płaczący, błogosławieni ci, których nienawidzą. Świat mówi, aby trzymać się z daleka od nieprzyjaciół, a Biblia mówi, aby nieprzyjaciół miłować i mamy dobrze czynić tym, którzy nas nienawidzą. Człowiek ma zakodowane to, że będzie pomagał tym, którzy pomagają jemu. A my mamy błogosławić tym, którzy nas przeklinają, modlić się za tych, którzy nas krzywdzą. Słowo Boże jest jasne, rzetelne i jednoznaczne. Jeśli miłujemy świat to nie ma w nas miłości do Boga. Musimy opowiedzieć się, czy idziemy za Bogiem, a nie jest to prosta sprawa, bo człowiek rodzi się z natury jako złośnik i buntownik. Byliśmy nastawieni wrogo do Boga, a On nas wziął do siebie, dał nam nowe wnętrze. Nie zmienił naszych charakterów, ale powiedział, że teraz daje nam Ducha Świętego, abyśmy respektowali Jego zasady.
Kiedy na ludzi w świecie nachodzi cierpienie to robią wszystko, aby od niego uciec. A do nas Bóg mówi, że musimy czasem pocierpieć, a to jest wbrew zasadom o jakich mówi świat. Musimy przekonać się do niektórych zasad, nie wszystkie przyjmujemy od razu. Czasami lubimy się wywyższać, pokazać, że inni są niżej. A Słowo Boże mówi: kto jest największy niech będzie sługą. Świat mówi, że ten kto jest sługą, jest zawsze niżej.
Bóg daje nam życie wieczne i moc abyśmy zmienili swój charakter, i temperament, który rani wielu ludzi wokół nas. Bóg nas prowadzi do tego momentu, abyśmy te cechy, które są nieodpowiednie, zlikwidowali z naszego życia.
Bóg nas musi czasem wypalić. Duch chce cały czas przebywać z Bogiem, ale dusza i ciało to inna sprawa. Bóg nam daje narzędzia, aby duch, dusza i ciało były doskonałe na dzień przyjścia Jezusa. Jak panny, które dowiedziały się, że oblubieniec przychodzi, oporządziły swoje lampy, ale okazało się, że po pewnym czasie zaczęły gasnąć. Panny mądre miały zapas, natomiast panny głupie nie miały i poszły go kupić. Okazało się, że w tym czasie oblubieniec przyszedł i zabrał tylko panny mądre. Pan sprawdza ile nasze lampy będą się palić, ile mamy zapasu.